Zaniżanie wysokości odszkodowania to praktyka, którą ubezpieczyciele stosują niestety aż za często. Według statystyk nawet 9/10 poszkodowanych w wyniku zdarzenia drogowego kierowców nie otrzymało odszkodowania w wysokości pozwalającej na pokrycie napraw wszystkich wyrządzonych szkód. Warto wiedzieć, że z taką nieuczciwością towarzystw ubezpieczeniowych można walczyć. W jaki sposób? Możliwości jest kilka – jedną z nich jest wstąpienie na drogę sądową. Kiedy będzie to dobre rozwiązanie?
Jak postępować w przypadku zaniżonego odszkodowania?
Zaniżone odszkodowanie to niestety częsta praktyka, z którą należy walczyć – w końcu poszkodowany ma prawdo do naprawy wszystkich powstałych w wyniku zdarzenia drogowego szkód, których koszty powinna pokryć polisa OC strony winnej zaistniałej sytuacji. Pierwszym krokiem na drodze do dowiedzenia swoich racji jest najczęściej odwołanie się od decyzji ubezpieczyciela. A droga sądowa? To powinna być ostateczność. Należy podjąć możliwie jak najwięcej prób odzyskania odszkodowania przed wstąpieniem na drogę sądową – takie postępowanie będzie najkorzystniejsze pod wieloma względami dla strony poszkodowanej. Gdy ubezpieczyciel przegra sprawę sądową, zostaje zobligowany do wypłaty należnej sumy (wskazanej przez sąd) na rzecz poszkodowanego. Warto jednak pamiętać, że proces wiąże się z dodatkowymi kosztami, dlatego decydując się na wejście na drogę sądową, należy mieć solidne podstawy potwierdzające roszczenia (może być to np. opinia niezależnego rzeczoznawcy potwierdzająca zaniżony koszt naprawy wszystkich uszkodzeń).
Kiedy sprawa o zaniżone odszkodowanie powinna trafić do sądu?
Droga sądowa w przypadku walki o odzyskanie należnego odszkodowania powinna być traktowana jako ostateczność. W pierwszej kolejności należy złożyć odwołanie od decyzji ubezpieczyciela, ewentualnie skorzystać z interwencji Rzecznika Finansowego. Ten ostatni będzie w stanie dokładnie zbadać sprawę i wykryć ewentualne nieprawidłowości. Należy jednak mieć świadomość tego, że nawet po wystawieniu pozytywnej opinii i wycenie szkody na wyższą niż wynosi wypłacona kwota odszkodowania, decyzja wydana przez Rzecznika Finansowego pod względem prawnym wcale nie obliguję ubezpieczyciela to zwiększenia
wypłaty odszkodowania. Co jednak nie oznacza, że taka opinia nie będzie pomocna, wręcz przeciwnie na drodze postępowania sądowego może okazać się pomocna.
Zanim sprawa trafi do sądu, warto skonsultować się z dobrym prawnikiem w celu omówienia z nim szans na wygranie sprawy. To ważne – należy pamiętać o tym, że koszta postępowania sądowego nie są małe, dlatego nie chcąc wpędzać się w dodatkowe koszty, należy powierzyć wydanie opinii i prowadzenie sprawy profesjonalistom.
Składając sprawę do sądu należy kierować ją do sądu rejonowego (lub okręgowego, ale jedynie w przypadku, gdy kwota sporu jest większa niż 75000 zł) odpowiadającego siedzibie ubezpieczyciela lub ubezpieczonego.
Jak rozwiązać sprawę zaniżonego odszkodowania bez postępowania sądowego?
Postępowanie sądowe jest nieco ryzykowne – nigdy tak naprawdę nie ma pewności co do tego, czy sprawę uda się wygrać. Dlatego zawsze gdy tylko jest taka możliwość, należy korzystać z innych form odzyskiwania należności. Gdy odwołania i pomoc Rzecznika Finansowego okażą się być nieskuteczne, warto zastanowić się nad skorzystaniem z pomocy firm zajmujących się dopłatami do odszkodowań. Oddanie sprawy profesjonalistom w takich wypadkach w wielu sytuacjach będzie znacznie korzystniejsze niż wszczęcie postępowania sądowego.
Postępowanie sądowe może być kosztowne i ryzykowne – jeżeli poszkodowany nie ma solidnych podstaw może niestety sprawę przegrać, co będzie się wiązało z koniecznością poniesienia kosztów m.in. postępowania sądowego. Nie oznacza to jednak, że nie warto walczyć o swoje. Wręcz przeciwnie – jeżeli wszystkie inne metody zawodzą, ratunkiem pozwalającym uzyskać należną kwotę odszkodowania może być właśnie postępowanie sądowe.
