Kolizja czy wypadek drogowy z pewnością nie należą do najprzyjemniejszych zdarzeń szczególnie wtedy, gdy auto zostaje poważnie uszkodzone. Za naprawę szkód odpowiedzialność ponosi sprawca zdarzenia – to z jego polisy OC opłacane są wszystkie niezbędne naprawy, aby auto strony poszkodowanej nadawało się do bezpiecznej jazdy. Tu niestety często pojawia się pewien problem – wielu ubezpieczycieli zaniża kosztorys napraw, wypłacając poszkodowanym zbyt niskie kwoty, które nie wystarczają na pokrycie napraw wszystkich uszkodzeń. Czy można temu zapobiec? Czy możliwe jest skuteczne zabezpieczenie przed zaniżaniem kosztorysów przez ubezpieczycieli?
Dlaczego kosztorys to problem wielu kierowców poszkodowanych w zdarzeniach drogowych?
Zaniżone kosztorysy to spory problem kierowców, którzy chcą bez przywrócić pojazdowi stan sprzed zdarzenia drogowego, gdyż nie pokrywają one kosztów wszystkich niezbędnych do przeprowadzenia napraw. W konsekwencji może dojść do ich zaniechana lub konieczności wyłożenia własnych środków na naprawę wszystkich powstałych usterek i defektów estetycznych. Ale nie tylko. Taka sytuacja to też dodatkowy stres i frustracje u poszkodowanych. Takich sytuacji można jednak uniknąć, a walka z zaniżonym przez ubezpieczyciela kosztorysem przy odrobinie wysiłku i opanowaniu może być bardzo skuteczna.
Staranna dokumentacja z miejsca zdarzenia drogowego
Wypadek czy kolizja drogowa to sytuacje przysparzające mnóstwa nerwów i stresu. Choć wydaje się to nie łatwe do osiągnięcia, w takim wypadku najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie zachowanie spokoju i podejście do rozwiązania tej nieprzyjemnej sytuacji z dużą dozą rozsądku. Poszkodowana strona, odkładając nerwy na bok, powinna przede wszystkim zadbać o jak najdokładniejsze udokumentowanie (na tyle na ile będzie to oczywiście możliwe) przebiegu całego zdarzenia oraz powstałych w jego wyniku szkód, strat lub uszkodzeń. W jaki sposób można to wszystko udokumentować (co będzie w późniejszym okresie niezwykle przydatne w dochodzeniu swoich roszczeń przed ubezpieczycielem)? Wbrew pozorom to proste. Można wykorzystać przy tym zdjęcia, nagrywać filmy i zapisywać wszystkie szczegóły, nawet jeśli na chwilę obecną wydają się nie być aż tak istotne, dotyczące zarówno samego zdarzenia jak i jego skutków.
Skrupulatna dokumentacja na miejscu zdarzenia jest znacznie ważniejsza, niż mogłoby się wydawać. Wypadek czy kolizja to zdarzenia, w których pojawia się stres i zdenerwowanie, jednak umiejętność pokonania tych uczuć i dokładne udokumentowanie zdarzenia i jego skutków może przyczynić się do uniknięcia problemu, z którym obecnie zmaga się wielu poszkodowanych na drodze kierowcach, czyli zaniżeniu przez ubezpieczycieli wartości kosztorysu.
Profesjonalna opinia dotycząca szkody
Kompletując dokumentację dotyczącą szkody, jaka ma trafić do ubezpieczyciela, można pokusić się również o dołączenie do niej profesjonalnej wyceny szkód poniesionych w wyniku zdarzenia drogowego. Ocena eksperta w znacznym stopniu może zapobiec zaniżeniu wartości kosztorysu lub stanowić solidny argument w walce o otrzymanie odszkodowania w należnej wysokości. Warto jednak pamiętać o tym, by analiza była przeprowadzona przez niezależnego rzeczoznawcę.
Choć wydanie opinii niezależnego eksperta wiąże się z wydatkami, to jednak warto pamiętać o tym, że w wielu przypadkach może się okazać, że jest to niezwykle skuteczne posunięcie, dzięki któremu nie dojdzie do sytuacji zaniżenia kosztorysu przez ubezpieczyciela, co z kolei wiązałby się z czasochłonną walką o uzyskanie należnej kwoty na naprawę wszystkich powstałych szkód.
Znajomość swoich praw
W przypadku powszechnego zjawiska, jakim jest zaniżanie wartości odszkodowań, kierowcy powinni znać swoje prawa, gdy stają się stroną poszkodowaną w wyniku zdarzenia drogowego. Dobrze by było również, by po zdarzeniu byli zorientowani w cenach oryginalnych części i kosztach napraw poszczególnych elementów samochodu. Ta wiedza znacząco ułatwi formułowanie skutecznej argumentacji potwierdzającej, że w danym przypadku doszło do znacznego zaniżenia kosztorysu napraw.
Pomoc Rzecznika Finansowego
Jeżeli pomimo starań poszkodowanego kierowcy dojdzie jednak do zaniżenia w kosztorysie, jest kilka możliwości dochodzenia swoich roszczeń. Jedną z nich jest zgłoszenie sprawy do Rzecznika Finansowego, który wytłumaczy, jak krok po kroku należy postępować, aby uzyskać pełną kwotę należną za poniesione w wyniki zdarzenia drogowego straty.
Obecnie zaniżanie kosztorysów jest powszechną praktyką wśród ubezpieczycieli, którzy stosując różne triki, wypłacają poszkodowany znacznie niższą sumę, niż jest im należna, przez co nie mogą oni w pełni pokryć kosztów wszystkich niezbędnych do przeprowadzenia napraw z otrzymanego ubezpieczenia. Choć to powszechna praktyka bezwzględnie należy z nią walczyć – trzeba tylko wiedzieć, jak zapobiec zaniżaniu kosztorysów oraz w jaki sposób można walczyć w ubezpieczycielem o uzyskanie pełnej należnej kwoty za szkody poniesione w wyniku zdarzenia drogowego.